Po co mieć drogi zegarek? Dla szpanu? Dla statusu, czy może do wyrywania dziewczyn w klubie? Nikt nie zna odpowiedzi na to pytanie. Niektórzy są chętni wydać roczny budżet przeciętnego gospodarstwa domowego w Niemczech na ładny zegarek wykładany błyszczącymi się kamyczkami. Za każdym razem, jak ktoś kupuje ów zegarek można usłyszeć z oddali krzyki ludzi, którzy się zastanawiają, po co mieć aż tak drogi zegarek.

Mierzy czas tak samo jak zegarek z bazarku za dziesięć złotych. Ładniejszy zegarek można kupić w sklepie internetowym za stówę. A podróbki dokładnie takiego samego modelu za sto tysięcy można znaleźć na chińskich bazarach za niecałe trzysta. Przeciętny Polak po prostu śmieje się w twarz bogatym jednostkom w naszym państwie, że wydają taką fortunę na urządzenie do mierzenia czasu. Zapewne nigdy się nie dowiemy, po co mieć drogie zegarki, ale wiemy na pewno, że poza ceną i ilością drogich materiałów w ów zegarku nie różni się niczym od zwykłego, prostego i taniego odpowiednika z każdego innego sklepu.